ARI Image Slider

Maj

Maj co bzem pachnącym sypał
Zaraz Kwietnia grzecznie spytał:
Bracie miły co się stało
Że uśmiechu w tobie mało
Przecież trud twój bardzo znojny
Plon twej pracy będzie hojny
Inny miesiąc zbierze zbiory
Dzięki tobie będzie spory
A że ludzie coś gadają
Widać w głowie pusto mają
Nikt im nigdy nie dogodzi
Stąd ich życie za nos wodzi
Mnie to wcale nie przejmuje
Co w swej głowie człowiek knuje
Pragnę spełnić swoją rolę
Chociaż co innego wolę
Zrobię wszystko co możliwe
Żeby słowik śpiewał tkliwie
Kasztan kwiaty swe pokaże
Zieleń wiosny oddam w darze
Nie muszą za to nic mi dać
Bo ja i tak nie lubię brać
Chwalą ludzie, że to w maju
Zawsze pięknie i jak w gaju
Mnie ta mowa nic nie bawi
Jednak czasem mocno dławi
Bo poglądy swe zmieniają
W zależności jak im grają

Dzięki bracie za te słowa
Oto przyszła mi myśl nowa
Choć przeplatam deszcz ze śniegiem
Wracam do swej pracy biegiem
Ześlę światu słońca żaru
Żeby ziemi dodać czaru
Nie jest ważne jak mnie widzą
Gdy źle myślą – niech się wstydzą
Zrobię to co robić trzeba
Żeby ludziom dać kęs chleba

Informujemy, że witryna www.nspjmyslowice.pl używa tzw. plików cookies. Wykorzystywane są one do prowadzenia statystyk odwiedzin oraz w celu dostosowania wyglądu strony do danego użytkownika. Korzystanie z naszej witryny bez stosownych zmian ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym użytkownika. Szczegółowe informacje można znaleźć w naszej polityce prywatności.

Akceptuję ciasteczka z tej strony.