ARI Image Slider

Gdyby życie było snem a nie jawą

Gdyby życie było snem a nie jawą
częściej pukałbym do niebieskiego raju
gdzie anioł wygrywa melodie
na harfie o dziesięciu strunach
by Jezusowi smutku odjąć
a Matka Boża ściera kurze ze starej komody
którą święty Józef zrobił
gdzie Pan Bóg
w czas poobiedniej drzemki
śni o Adamie i Ewie
co własną drogą poszli
gdzie święci kamykami szczęścia grają
i mówią tylko językiem radości
gdzie kwiaty nigdy nie więdną
i pachną niebem
gdzie róża tak samo piękna
choć nie kłuje
bo kolce na ziemi zostawiła
a lipy i dęby szumią o starodawnych dziejach
gdzie ślimak z domem na plecach nie chodzi
bo chować się nie musi
i zapomniał co to strach
gdzie bociany do ciepłych krajów nie lecą
bo już nie marzną
choć płatki śniegu pruszą od czasu do czasu
gdzie jest wieczna wiosna
a wszystko mieni się barwami
lata
ze złotymi kłosami zboża
jesieni
o liściach brązowych jak ciepła czekolada
i czerwonych jak miłość
i zimy
z bielą tak czystą
że wyobrazić sobie nie można

I choć życie nie jest snem
zapukam do raju
i czekać będę
aż święty Piotr klucz znajdzie
i bramę dla mnie otworzy

Informujemy, że witryna www.nspjmyslowice.pl używa tzw. plików cookies. Wykorzystywane są one do prowadzenia statystyk odwiedzin oraz w celu dostosowania wyglądu strony do danego użytkownika. Korzystanie z naszej witryny bez stosownych zmian ustawień przeglądarki oznacza wyrażenie zgody na przechowywanie plików cookies w urządzeniu końcowym użytkownika. Szczegółowe informacje można znaleźć w naszej polityce prywatności.

Akceptuję ciasteczka z tej strony.