II Festyn Dzieci Bożych
- Szczegóły
- Opublikowano: środa, 12, czerwiec 2013 12:41
- Sylwia D.
- Odsłony: 6751
Zobacz również galerię zdjęć.
Wiosenna aura bywa nieprzewidywalna, więc pomimo padającego od rana deszczu, wielu parafian przyszło 1 czerwca do ogrodu przy probostwie, nucąc na wstępie piosenkę „Czerwonych gitar”- „Baw się razem z nami, jeśli masz ochotę, na wspólną zabawę daj namówić się…” Zgodnie z zapowiedziami tego dnia o godz. 1400 rozpoczął się II Parafialny festyn Dzieci Bożych.
Wbrew obawom, i duzi i mali dopisali w znakomitej ilości a wielogodzinne przygotowania organizatorów nie poszły na marne. Zabawy integracyjne na początku przeniosły się do salki parafialnej, aby uciec przed deszczem. Tam też panie z naszych wspólnot parafialnych serwowały kawę, herbatę i domowe wypieki. Wszystkich przybyłych uczestników przywitał gospodarz festynu - ks. Proboszcz, któremu towarzyszył Prezydent miasta - E.Lasok.
Głośne śpiewy, radosne okrzyki i wielka chęć dobrej zabawy okazały się mocniejsze od deszczu i już o godz.1500(nieprzypadkowo w godzinie miłosierdzia) można było zabawę przenieść na powietrze. Dzieci rozbiegły się we wszystkie możliwe strony, aby móc spróbować każdej z przygotowanych atrakcji. Najdłuższa kolejka ustawiła się do pana Mietka, który niestrudzenie, przez kilka godzin kręcił watę cukrową - słodką niespodziankę od Siostry Judyty - dyrektorki Ośrodka Wychowawczego. Na dużej powierzchni ogrodu wyrosła duża, żółta dmuchana zjeżdżalnia, oblegana przez dzieci aż do godz. 1800.
Rodzice, dziadkowie popijali kawę i nucili znane polskie przeboje z przed lat, super odświeżone przez nasz mysłowicki zespół Duval. Spragnione maluchy odbierały soczki ze stoiska z napojami a wokół całego ogrodu rozchodził się zapach grillowanej kiełbaski i świeżego pieczywa. Można też było spróbować smalcu domowej roboty i małosolnych ogóreczków. Co odważniejsi pobiegli na drugą stronę ogrodu, gdzie od wczesnych godzin rannych instalował się mini-linapark, obsługiwany przez sympatycznych członków Harcerskiego Klubu Taternickiego. Była to nie lada atrakcja i każde z ich trzech stanowisk cieszyło się ogromnym zainteresowaniem dzieci i dopingujących je rodziców.
W przerwach między blokami muzycznymi zespołu Duval wszyscy chętni mogli wziąć udział w konkursach z nagrodami i wspólnym śpiewaniu. Niebo - choć pochmurne, nie uroniło ani kropelki aż do końca festynu. Dzieci były bardzo zadowolone i nie chciały kończyć zabawy. Ich uśmiechnięte buzie dawały sygnał, ze było naprawdę fajnie. Z pewnością to efekt bezinteresownego zaangażowania się i pomysłowości wielu osób, zwłaszcza naszych parafian.
Wszystkie atrakcje były dla uczestników bezpłatne, co w dzisiejszych czasach jest rzadkością. Było to możliwe dzięki sponsorom o wielkim sercu. Szczególne podziękowania należą się: Radzie Osiedla Mysłowice-Centrum, ks. Proboszczowi K.Kaszy, Zakładom Mięsnym „Poliwczak”, firmie” Luka”, firmie „Bomar”, piekarni „Alf”, zespołowi Duval oraz członkom grup parafialnych za pomoc i współorganizację. Pomysłodawcą i głównym organizatorem tego, jak i zeszłorocznego festynu jest ks. Rafał, któremu bardzo dziękujemy i życzymy zapału i sił do dalszego integrowania i ożywiania naszej parafii.
Zobacz również galerię zdjęć.