Kwiecień
- Szczegóły
- Opublikowano: niedziela, 07, kwiecień 2013 16:31
- ks. Krzysztof Kasza
- Odsłony: 1955
Po cichutku pomalutku
Kwiecień staje już w ogródku
Delikatnie jak potrafi
Choć go Marzec trochę trapi
Trzyma słońce w swych objęciach
I pogrąża się w zajęciach
Marzec widząc Kwietnia zapał
Tak ze złości ciężko sapał
Że zadyszki ostrej dostał
I po sanie swoje posłał
Ledwo przed nim się zjawiły
Strzelił z bata z całej siły
Zaprzężone w cztery wrony
Odleciały w mroźne strony
Marzec na nich siedział butnie
Na świat cały zły okrutnie
Na odchodne krzyknął jeszcze:
Za rok zimą was popieszczę!
A nasz Kwiecień dobroduszny
Powziął projekt bardzo słuszny
Słońce wyżej wyprowadził
Jak ma świecić – dobrze radził
Wiatru w skrzydła dodał ptakom
Umył piórka wszystkim szpakom
Patrzcie jeszcze co za cuda
Oto wiewióreczka ruda
Z dziupli główkę swą wychyla
Zając – szarak daje dyla
Trawy – źdźbła ku niebu wznoszą
Kwiaty wiosny błyszczą rosą
Wszystko żyje z całą mocą
Rano, wieczór, nawet nocą
Teraz ozwał się nasz Kwiecień:
Mówią na mnie, żem jest plecień
Bo się zdarza że przeplatam
Trochę zimy trochę lata
A ja wiosnę wołam śpiewem
Czego jeszcze chcecie – nie wiem