Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
- Szczegóły
- Opublikowano: wtorek, 08, wrzesień 2020 14:47
- Odsłony: 793
„Człowiecza Matka Bożego Syna"
„Jakże ludzką była Maryja, Matka Boga – Człowieka, której my dzisiaj korony kładziemy na głowę jako Królowej Niebios i Pani Wszechświata!
My, ludzie tej ziemi, uwielbiamy Maryję z miłością, nie znającą kresu:
Nasza Siostro, która jesteś szczególnie wybrana!
Ty, którą dostrzegł Bóg swoimi oczyma wśród wszystkich niewiast tej ziemi! – „Błogosławiona między niewiastami!"
Ty, której my byśmy nie widzieli, a którą dostrzegł Ojciec Niebieski!
Ty, którą my może niedostatecznie poznaliśmy, a którą Bóg do głębi poznał i docenił!
Ty, z naszego padołu płaczu! Ty, spośród nas...
Ty, uplątana w nasze sprawy...
Ty, obolała, jak my, i pracująca, jak my...
Ty, zwykła, szara kobieta z tłumu, z gromady...
Ty, żyjąca chlebem takim, jakim my żyjemy...
Ty, zbierająca patyki i odpadki nawozu na ogień, który chcesz rozpalić w swej chacie, aby na nim upiec podpłomyk z ziaren mielonych w żarnach Twoją własną dłonią...
Ty, cerująca podarte szaty i suknie...
Ty, piorąca w wodach potoku, razem z innymi niewiastami...
Ty, może niekiedy brudnymi nogami chodząca w pyle miasteczka...
Ty, dźwigająca amfory wody na swej głowie, na której my dziś korony umieszczamy! O ile byłabyś bliższą prawdy, gdyby Cię na którymś ołtarzu umieszczono z amforą Wody Żywej na głowie!
Ty, zwykła, kuchenna, gospodarna, zalatana i zabiegana...
Ty, mająca tysiące spraw na głowie, odpowiedzialna za drobiazgi, drobiazgi, drobiazgi...
Ty, tak nas rozumiejąca...
Przybiegnij nam na pomoc, walącym się w proch. Pospiesz ludowi z pomocą! Powstań, aby nas wspomóc!
To jest zuchwałe wołanie stęsknionej ludzkości. W Nazarecie na pewno tak do niej wołano. Czasami wpadła sąsiadka, aby pożyczyć stępy, czy przygarść ziarna lub troszkę mąki, a może złapać węgielek, aby rozpalić ogień, który wygasł na kominku; a może pożyczyć odrobinę oleju, czy nawet szaty dla męża lub syna, który wybiera się gdzieś w zimną, daleką drogę; a może sandałów, nakrycia głowy czy jakiegoś dzbanka, garnka lub czegoś w tym rodzaju. Takie małe rzeczy! (...).
Takiej matki potrzeba wszystkim ludziom, całej Rodzinie ludzkiej. I taką jest Maryja, Matka Jezusa, Matka Kościoła i Matka nasza! Choć nieskończenie wielka, jest od podnoszenia maluczkich. Prawdziwie – człowiecza Matka!".