Święto Rocznicy Poświęcenia Bazyliki Laterańskiej
- Szczegóły
- Opublikowano: niedziela, 08, listopad 2020 21:00
- Odsłony: 827
„Nasze odwieczne pochodzenie od Boga"
„Nieraz zaglądamy do naszego dowodu osobistego. Pytają nas: 'Data urodzenia?'. Odpowiadamy. Ale czy mówimy wtedy pełną prawdę? Mówimy przecież o urodzeniu w czasie, z człowieka, przez krew i ciało. A każdy z nas widziany był przez Boga pierwej, aniżeli się począł pod sercem matki. Już wtedy został powołany.
Mamy zazwyczaj zbyt krótkie spojrzenie na nasze istnienie. Odliczamy sobie 20, 30, 50 lat, a to jest zaledwie skromny odcinek naszego istnienia. Powołanie każdego człowieka wygląda mniej więcej tak, jak powołanie małego Dawida. Jeszcze nie wiedziano kim będzie, owszem, uważano – mały chłopaczek, piękny, rudy, ale czegóż się spodziewać po nim, wystarczy, że pasie owce. Tymczasem Bóg wiedział o nim o wiele więcej. On widzi wszystko, patrzy głęboko, i chociaż my mamy lat 30, 50, 70 czy więcej, pamiętajmy: jesteśmy w myśli Bożej od początku. Matka naszego życia działała tylko w sposób przez Boga określony, zgodnie z prawami psycho-fizycznymi, ale tchnienie życia, ukształtowanie człowieka pod sercem matki, to dzieło Stwórcy.
Dzisiaj, gdy rozwój fotografii i nauk medycznych poszedł bardzo daleko, tak że można śledzić na filmie rozwój kształtującego się nowego życia, każdy może się przekonać, jak przemądre i daleko sięgające w głąb czasów są działania przyrodzone, których autorem jest nie ciało ludzkie, ale moc Stwórcy, wola i mądrość Boża. Bóg, który od początku postanowił ludzkie narodzenie, zanim obudził w woli naszych rodziców pragnienie przekazania życia, już przedtem o nas pomyślał. My jesteśmy dziećmi myśli Bożej! Mamy początek w zamierzchłej, odleglej przeszłości. Bóg jednym aktem swej woli, mądrości i miłości, każdego z nas widział w przestrzeni i czasie od początku tak, jak w tej chwili widzi nas stojących przed swoimi ołtarzami.
Nie mówcie, Dzieci Boże, że jesteście tylko synem czy córką Anny i Józefa, Zofii i Wacława, Barbary i Jana, i tak dalej. Pierwej, aniżeli wasze istnienie związane było z wolą rodziców, związane było z miłującą wolą Stwórcy. Wy jesteście owocem wielkiej miłości Boga, który postanowił powołać Was z niebytu do życia w określonym czasie. Każdy z nas ma początek w odwiecznej myśli Bożej. A ponieważ Bóg nie ma kresu, i Jego dzieci nie mogą mieć kresu.
Każdy z nas jest pouczany przez Kościół, że życie ludzkie tych, którzy wierzą w Boga, nawet przez śmierć nie ustaje, tylko się odmienia. Gdy nas zasmuca nieuchronna perspektywa odejścia z tej ziemi, pociesza nas to, że Bóg sam – jak zapewnił Chrystus – przygotowuje nam odwieczne mieszkanie w swojej Ojczyźnie. O tym musimy pamiętać w każdej sytuacji".