Prymas Hlond - Myśli na każdy dzień - luty
- Szczegóły
- Opublikowano: środa, 02, luty 2022 21:21
- Odsłony: 1070
Z Kardynałem Prymasem Augustem Hlondem na co dzień - oprac. ks. Stanisław Kosiński SDB,
Ląd nad Wartą, 1990. - LUTY
1. Tylko Chrystus może przewodniczyć nowym czasom.
2. Bez moralności opartej na prawach Bożych rodzina zwyrodnieje, a naród upadnie.
3. Świadome macierzyństwo w myśli chrześcijańskiej to szczera gotowość na przyjęcie dziecka, radosne powitanie jego przyjścia i zdecydowanie na ofiarę ze siebie dla jego dobra.
4. Tylko te ludy przeżyją inne, które nie pozwolą skazić swej rodziny.
5. Przy obecnej nędzy i przy pewnym stępieniu poczucia moralnego, rodzinie zagraża rozkład. Obok ucieczki od małżeństwa stwierdzić można groźniejszą ucieczkę od obowiązków małżeńskich i rodzinnych.
6. Zbezcześciwszy charakter sakramentalny, którym Bóg rodzinę uświęcił, zamienia ją laicyzm w dom sromoty.
7. Wiara i łaska Boża, sakramenty święte i opanowanie siebie w myśl życia duchowego wydały i wydają ciągle bohaterów i bohaterki cnoty. Będzie ich w przyszłości jeszcze więcej, bo zmysł katolicki i godność narodowa przełamią w kraju propagandę zgnilizny.
8. Pomyślna przyszłość narodu opiera się przede wszystkim na jego wartościach duchowych i moralnych.
9. Najsprawniejsze rządy, największy dobrobyt materialny, najsilniejsza potęga militarna, jakkolwiek wielką w życiu pokoleń odgrywają rolę, nie dają istotnej i trwalej pomyślności i prawidłowego rozwoju społeczeństwa.
10. Natomiast wszczepianie cnót religijno-moralnych we wszystkie warstwy stanowią niewzruszalne warunki zdrowych i do dalszego rozwoju zdolnych społeczeństw.
11. Z pokoleń składa się naród, który jest takim, jakim go uczyniło wychowanie młodzieży.
12. Okropnościom współczesnego sobkostwa przeciwstawmy cud miłosierdzia.
13. Ofiarną miłością wykażemy natężenie swego chrześcijaństwa i powagę swej godności narodowej. Potęgą dobroci pokonamy piekło nienawiści.
14. Pod widoczną opieką Matki Najść. wiedzie Kościół ludy, lub ich rozbitki w nowe czasy w imię Tego, który rzekł: Ufajcie, jam zwyciężył świat".
15. Z walk duchowych dwudziestego wieku wyróść winien nowy człowiek, z człowieczeństwem nieskaleczonym, z człowieczeństwem uporządkowanym, człowiek pełny, wolny, z inicjatywą, z obowiązkami i prawami, złączony ze swym Stwórcą i ze stworzonym światem, złączony ze swym Odkupicielem i jego prawem, złączony z Duchem Świętym i jego laską.
16. Silni musimy być mocą wewnętrzną, bo dzieje mamy wykuwać wielkie i zbawcze, a zewsząd godzi w nas rozkład, a w serce lęk się wkrada, czy to wszystko nie złudzenie tragiczne. Bo czyż scementowaliśmy naród na etyce wiecznej? Czy podwaliny państwowości osiadły na wieki na Bożym prawie?
17. Będziemy bronili etyki katolickiej na każdym kroku. Będziemy nią rozświetlali nowe zagadnienia życiowe. Będziemy ją urzeczywistniali w świecie. A nade wszystko będziemy nią kształtowali własne życie.
18. Nasz przykład moralny będzie etyki katolickiej najskuteczniejszą obroną i najbardziej przekonywującą propagandą.
19. Jako katolicy, budzić będziemy w narodzie nowe energie, a w przyszłość jego wniesiemy przede wszystkim potęgę duchową, zaczerpniętą z wiary w Boga, z Jego nauki i świętego prawa.
20. Rozwiązłość, karłowacąc człowieka, burzy rodzinę, grzebie narody.
21. Ze spróchniałego pnia nie wystrzeli tężyzna i wielkość. Rozpusta zabija geniusza rasy.
22. Zgęszcza się naokoło nas niezdrowa atmosfera, nasycona erotyzmem i zmysłowością. Hasło swobody dla chuci w dalszym ciągu szerzy spustoszenie w obyczajach, podrywa pierwiastki kultury wewnętrznej i poczucie etyczne współczesnego człowieka.
23. Sztuka w teatrze, książka w ręku społeczeństwa kształci lub deprawuje smak i sumienie nawet, gdy autor tego nie zamierza. Czegoż nie dały ludzkości i jej kulturze duchy naznaczone charyzmatem natchnienia! Ale jakżeż strasznie zaważyła na rozwoju ducha ludzkiego literatura skąpana w lubieży!
24. Strasznym obciążeniem dla ducha polskiego jest literatura, kładąca nacisk na seksualną stronę człowieka, literatura jakby zastrzeżona negacji cnót rodzinnych, rozwodom, zdradzie małżeńskiej, bezwstydowi, zboczeniom.
25. Z poklaskiem witajmy dzieła dobre. Bezwzględnie oddalajmy od domów i bibliotek zgniliznę, choćby z firmą geniusza.
26. Katolicyzm posiada najszlachetniejszą etykę życia zbiorowego, opartą na naturze ludzkiej i na prawie Bożym.
27. Kościół podaje moralne zasady życia zbiorowego, uczy ducha chrześcijańskiego, kształtuje sumienie katolickie. Realizacja zaś tych zasad i tego ducha w żywej rzeczywistości państwowej jest rzeczą obywateli jako katolików.
28. Sumienie i myśl odbudowanej Polski opancerzą się duchem Chrystusowym, którego wiernym stróżem będzie nadal Kościół Katolicki. Tym duchem utwierdzajmy wiarę w sprawiedliwą wszechmoc i uświęcajmy własne cierpienie.