Z modlitwą za nasze miasto na Drodze Krzyżowej
- Szczegóły
- Opublikowano: sobota, 13, kwiecień 2019 16:27
- ks. Krzysztof Kasza
- Odsłony: 1104
Odkupicielu człowieka
– Jezu Chryste,
który cierpisz okrutnie,
by zaświadczyć o swej miłości do końca.
Tylko z największą trudnością
człowiek potrafi oddać życie
za drugiego człowieka,
gdy miłość ma ku niemu.
A Ty w krzyżowej męce
oddałeś swoje życie za nas
gdyśmy byli jeszcze grzesznikami.
Po dwóch tysiącleciach
od dnia gdy prawda drogi krzyżowej
była namacalnym wydarzeniem
Wędrujemy
– Chryste –
ulicami naszego miasta
żyjącego na granicy światła i ciemności,
by przeżyć choć cząstkę tego bólu
jakiego Ty doświadczyłeś od swoich rodaków.
Cząstkę dlatego,
bo o całym bólu nie ma mowy,
gdyż przejście drogą jedynie
z rozważaniem poszczególnych stacji,
niczym jest w porównaniu z rzeczywistym bólem
jakiego może doświadczyć człowiek,
gdy fizyczne rany są mu zadawane.
Lecz przyjmij nasze wędrowanie
i naszą modlitwę,
którą ofiarowujemy
za pokój na całym świecie,
Ci, którym w obecnym czasie
przypada żyć na ziemiach wojną dotkniętych
niosą krzyż tak wielki,
że pojąć go nie mogą
i może nie do końca wiedzą,
że swoje cierpienie mogą nieść wraz z Tobą.
Za nich się modlimy
o łaskę wiary prawdziwej
i poznanie miłości,
którą jesteś Ty sam.
Modlimy się także za wszystkich mieszkańców naszego miasta:
za rządzących,
aby na piedestale swoich celów
stawiali prawdę
i tylko prawdę,
by wszelkie decyzje
wynikały z troski o godność człowieka
bez względu na światopogląd;
za wszystkich wychowawców,
by ponad własnymi ambicjami
dostrzegali potrzebę
bezinteresownego ofiarowania swych zdolności
wszystkim wychowankom,
by potrafili rozumnie wymagać od siebie
i od swych uczniów;
za wszystkich ludzi pracy
za górników,
hutników,
budowlańców,
kupców,
za ludzi wszelkiego rzemiosła,
aby mieli siłę
z sercem swoją pracę wykonywać,
aby nikt spośród nich
nie musiał żyć w stresie,
że swoją pracę utraci;
za bezrobotnych
– o odnalezienie utraconego sensu życia
z powodu braku środków na utrzymanie
i by nadzieja znalezienia godnej pracy
świeciła im jak morska latarnia;
za wszelkie miejskie służby:
służbę zdrowia,
policję,
straż miejską,
służby komunalne.
Modlimy się za chorych
i wszystkich cierpiących,
którzy doskonale wiedzą co to ból
o siłę dla nich
i łaskę Chrystusa,
która potrzebna im jest
by rozumieć sens własnego cierpienia
w jedności z Chrystusowym cierpieniem
i Jego miłością.
Modlimy się za nas wszystkich
o dar wzajemnego szacunku
i nieustannego wzrastania w miłości,
która wnosi ducha prawdziwego pokoju.
To wszystko Tobie Panie polecamy
i idziemy naszą drogą krzyżową.