Wielkanocna zaduma

Szczegóły

Opublikowano: niedziela, 07, kwiecień 2013 16:21

ks. Krzysztof Kasza

Odsłony: 1909

Nie potrafili pojąć tego wszystkiego
co w ostatnich dniach
stało się w Świętym Mieście
Najpierw Wieczernik
z tajemnicą tak wielką
że aż niemożliwą
Bo jakże trudno uwierzyć w coś co mówią słowa
skoro oczy nadal widzą to co widzą
A widzieli chleb w dłoniach Nauczyciela z Nazaretu
– On jednak mówił
że to jest Jego Ciało
które za nich będzie wydane
i które trzeba spożywać
Podobnie mówił o winie w kielichu
– „Bierzcie i pijcie
to jest kielich Krwi mojej
która za was będzie wylana”
by mogły być odpuszczone grzechy
I prosił by czynili to na Jego pamiątkę
Później ogród oliwny
z modlitwą jak rana bolesna
lecz z miłością posłuszną woli Ojca
Wyrok krzyczący niesprawiedliwością
Biczowanie rozrywające ciało
i serce kochające bez granic
Korona cierniami głowę kłująca
i bluźniercze słowa oprawców
co paliły jak ogień

W końcu krzyż na ramionach
droga na Golgotę
i śmierć
którą może zadać tylko człowiek ślepy na miłość
I zgasła wtedy nadzieja
która płonęła ogniem dokonywanych cudów:
było przecież rozmnożenie chleba
niemi odzyskiwali mowę
ślepi wzrok
trędowaci cieszyli się nieskazitelnym ciałem
paralitycy chodzili
zmarli wyrywali się z objęć śmierci
nawet morskie fale były posłuszne
a ryby ukryte w wodnej toni wpadały w sieci
Cóż pozostało – tylko odejść
I poszli do Emaus
niosąc myśli rozkojarzone
bo kobiety które były u grobu
mówiły że grób jest pusty
i że miały widzenie Aniołów
którzy mówili że On żyje
I jak tu pojąć to wszystko
Jak zobaczyć
skoro oczy na uwięzi
i tak trudno przeniknąć mur Tajemnicy
Lecz gdy przymusili Go
by został z nimi pod wspólnym dachem
On sam daje się im poznać po łamaniu chleba
Teraz jest po co wracać
bo na nowo zapaliła się nadzieja
I opowiadali potem co ich spotkało w drodze
i jak Go rozpoznali gdy łamał chleb
A gdy mówili o tym pozostałym uczniom
On sam stanął pośród nich i rzekł:
„Pokój wam”
Zatrwożyli się
przelękli
bo myśleli że widzą ducha

Popatrzcie na moje ręce i nogi – to Ja jestem
Pozwolił się dotknąć
Zjadł kawałek pieczonej ryby
I tłumaczył
że musi się wypełnić wszystko
co napisane jest o Nim w Prawie Mojżesza
u Proroków i w Psalmach
„Mesjasz będzie cierpiał
i trzeciego dnia zmartwychwstanie
w imię Jego głoszone będzie nawrócenie
i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom
Wy jesteście tego świadkami”
Poszli zatem na cały świat
głosić Ewangelię o Chrystusie Zmartwychwstałym
I tak Dobra Nowina dotarła do nas
byśmy i my stawali się świadkami jak Apostołowie
głosząc przedziwne Imię Jezusa
który dla nas stał się człowiekiem
by powiedzieć całym swoim życiem
od narodzenia
po śmierć na krzyżu
i zmartwychwstanie
że kocha nas wszystkich
takimi jakimi jesteśmy