Nowy tydzień
- Szczegóły
- Opublikowano: sobota, 13, kwiecień 2019 16:22
- ks. Krzysztof Kasza
- Odsłony: 776
Przyszedł wreszcie tydzień nowy
co w niedziele ma początek
wszystkie prace mam więc z głowy
bo to przecież wielki świątek
pierwszą rzeczą zaraz z rana
kiedy z łóżka się podniosę
będzie upaść na kolana
i modlitwę Bogu wzniosę
wkrótce potem toaleta
szybki prysznic w zimnej wodzie
i uciekam jak rakieta
bo się czuję jakby w lodzie
mama robi mi śniadanie
żebym zdążył się pozbierać
bo czas nagli niesłychanie
by się do kościoła zbierać
tam już ksiądz z mszą świętą czeka
by ją na ołtarzu czynić
ja mam czas – będę zwlekać
choć się potem będę winić
bo Msza Święta niepojęta
a mój rozum ciut za mały
skoro to jest sprawa święta
czemu jestem opieszały
wiem że Jezus oddał siebie
i ofiarą stał się dla mnie
teraz tęskno czeka w niebie
bo na krzyżu umarł za mnie
więc ja chodzę do kościoła
by swą niemoc złożyć w dani
bo Pan Jezus tam mnie woła
a ja nie chcę Go już ranić
przyjmij Jezu mą ofiarę
choć mi myśli uciekają
przez obecność wzmocnij wiarę
niech Twe słowa sił dodają
niechaj Panie Ciało Twoje
będzie dla mej słabej duszy
jako pokarm na me znoje
zwłaszcza w czas duchowej suszy
chociaż w grzechy ciągle wpadam
i tak ranię Ciebie Chryste
bo swym czynem często zdradzam
lecz o serce proszę czyste
ześlij z nieba blask nadziei
otul szatą swojej troski
bym nie poddał się zawiei
co chce zgasić płomień boski
dzisiaj Tobie obiecuję
że już życie swe odmienię
chociaż wiele to kosztuje
lecz przyrzekam – ja się zmienię